Fascynujący i dość nietypowy film wojenny. Sam fakt, że przy jego produkcji współpracowały ekipy niemiecka z rosyjską, jest interesujący, zważywszy na koleje wojenne, kiedy to Niemcy ponieśli na froncie rosyjskim druzgocącą klęskę, a jak wiadomo, do dziś tlą się zadawnione urazy pomiędzy nacjami. Jest to obraz jednak nie tylko z tego względu interesujący. Na oklaski zasługuje bardzo ciekawy scenariusz. Losy jeńców niemieckich, którzy trafili pomiędzy rosyjską ludność, przedstawiono obiektywnie i bez zbędnego patosu. Mottem filmu są znamienne słowa: "Jesteśmy tylko pionkami w historii". Tragiczne zakończenie na długo nie pozwala wymazać tego obrazu z pamięci.